login : hasło :
przypomnij hasło utwórz profil
rozgrywki :
liga :
mpkt+/-
1.Perła-Dent 184449 / 18
2.ZCR Lux Medica184348 / 19
3.AZS US183946 / 22
4.Espadon SMS II183642 / 26
5.Espadon SMS I183237 / 28
6.AZS PUM182128 / 39
7.AZS AM181928 / 42
8.AZS ZUT181725 / 45
9.LKS Przecław181324 / 47
10.Espadon SMS III18611 / 52

pokaż pełne wyniki

ligowiec.net - patron medialny rozgrywek SALPS
Szczecin i Zachodniopomorskie - informacje, artykuły, wydarzenia. | www.gs24.pl

  Maj 2024  

wydarzenia w tygodniu12345
wydarzenia w tygodniu6789101112
wydarzenia w tygodniu13141516171819
wydarzenia w tygodniu20212223242526
wydarzenia w tygodniu2728293031

Szukaj :

użytkownika :

zawodnika :

w newsach :

szukaj meczu :

Statystyki :

• 6023 dni działalności portalu

• 1708 zarejestrowanych użytkowników

• 2824 newsów

• 31853 komentarzy

• 35278 zdjęć

• 75 filmów

• 206 drużyny w bazie

• 7893 meczów w bazie

• Poszerzone statystyki →

zalogowani: 0, goście: 4

UWAGA! Portal salps.szczecin.pl wykorzystuje pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. W przeględarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.

Aktualności :

21

paź

2009

Facebook logo
Google+ logo
0dodaj zdjęcia
Nie pomyliłem się pisząc zapowiedź spotkania - mecz między Spajkerem a LZS-em znów okazał się ciekawym widowiskiem w którym obie ekipy aż przez pięć setów walczyły o zwycięstwo, "szarpiąc" w polu i "cisnąc" atakiem w każdej kolejnej akcji...

Pierwszy set dość słaby w wykonaniu Spajkera, ale goście nie potrafili tego wykorzystać i końcówka okazała się bardzo zacięta. Set rozstrzygnięty na przewagi, choć lepiej w perspektywie całej partii zagrali goście.
Drugi set znów na korzyść gości, ale znów przewaga niewielka. Kilka akcji inaczej zagranych, odrobinę mniej/więcej szczęścia po którejś ze stron i mogłoby być po jeden. Ale było 2-0 dla gości. Z tym, że Spajker już się zdążył pod koniec tego seta obudzić i jego gra wyglądała w końcu przyzwoicie.
Kolejny set to zupełna zmiana obrazu gry - najpierw goście tracą całą serię punktów na początku i po kilku pierwszych akcjach seta już proszą o przerwę. Nie zmienia ona bardzo sytuacji i Spajker buduje przewagę, którą spokojnie dowozi do końca seta. Wygrana gospodarzy chyba do "nastu" punktów. Z lekką tendencją w kierunku zdemolowania gości ;)
Set czwarty - najpierw "powtórka z rozrywki" - Spajker od razu odskakuje, LZS bierze "czas". Po przerwie goście już trochę opanowują sytuację - Spajker przestaje uciekać, ale dogonić go trudno. Goście chyba nieco podmęczeni pierwszymi dwoma długimi, choć zwycięskimi, setami nie grają już tak dobrze jak na początku meczu, a Spajker gra dobrze i "dowozi" przewagę do końca.
Remis po 2, a więc czas na tie-break.
Lepiej zaczynają gospodarze, ale LZS reaguje, odrabia nieznaczną stratę i zmiana stron boiska następuje już chyba przy stanie 7-8 na korzyść LZS. Dalej cały czas walka o każdą piłkę, ale w samej końcówce Spajker trochę się w swojej grze "zaciął" - a to jakiś prosty błąd, a to nieporozumienie na boisku i w efekcie goście schodzą z boiska jako zwycięzcy.

Niewielu kibiców obejrzało spotkanie (tylko 4 osoby), ale myślę, że warto było przyjść. Dużo walki w polu, sporo długich wymian, kontry, sporo zdrowej adrenaliny dla zawodników, a może i kibiców też. Dobry mecz. Za tydzień Spajker zagra z OKS Prawobrzeże - choć drużyny te znają się nieźle, to Prawobrzeżanie przysłali jednak na dzisiejszy mecz "zwiadowców", więc może szykują jakąś specjalną strategię by zaskoczyć Spajkera ;) Tymczasem LZS zgarnia 2 pkt a Spajker na pocieszenie dostaje 1. Mogło być odwrotnie, ale ważniejsze, że nie załamaliśmy się (Spajker) dwoma setami przegranymi i pokazaliśmy walkę i niezłą grę. Więc moim zdaniem punkt zasłużony, a w przyszłość Spajkera spoglądam z optymizmem. Z tym, że to chyba zupełnie inny rodzaj optymizmu, niż ten o jakim po ostatnim meczu polskiej kadry piłkarskiej mówił trener Majewski... ;)

Komentarze do artykułu :

• wyświetl w odwrotnej kolejności ↑

dodał : K13, 21.10.2009, 23:28

Prosiłbym grzecznie admina o oddanie reszty tytułu relacji... Będę marudził :>

dodał : sampaio, 22.10.2009, 00:28

A tam zaraz zwiadowców Przyszedłem popatrzeć, bo miało być emocjonujące widowisko i takie też było. Chwilami aż miło się oglądało.

dodał : dvoorek, 22.10.2009, 00:47

Spajker! Kibicuję do awansu.

dodał : K13, 22.10.2009, 00:53

Sampaio - to chcesz powiedzieć, że NIE ROBILIŚCIE NOTATEK?! No to słabo, słabo

Ochłonąłem nieco od czasu jak napisałem relację, to może sypnę więcej szczegółów teraz, jak już zaczynam coś normalnie pamiętać
Sety 3 i 4 padły naszym łupem chyba z 3 powodów:
-przestaliśmy masowo psuć zagrywki
-niektórzy lepiej się wstrzelili z zagrywką, której już wcześniej nie psuli (choćby August - mocna zagrywka sporo punktów nam przyniosła)
-zaczęliśmy bardziej różnicować atak grając więcej skutecznie przez środek (od siebie mogę powiedzieć, że jak już nasz nowy rozgrywający raz mi podał dobrze na środek to kolejne piłki też były dobre - warto było próbować. Na początku jakoś nie mogliśmy się zgrać.)
W tie breaku to chyba już błędy jakie się pojawiły wynikały przede wszystkim ze zmęczenia (wiem po sobie). To nie był lekki mecz bądź co bądź.

Poza tym warto wspomnieć, że nieźle zagrał jako libero Mariusz, który o tym że zagra na tej pozycji dowiedział się w szatni przed meczem oraz, że nasz nowy zawodnik Roland pokazał sporo dobrych ataków - nie próbując wszystkiego wbijać w pierwszy metr, ale mądrze kierując ataki przysporzył nam sporo cennych punktów. Fajnie, że zdecydował się grać w naszym Spajker dream teamie.

dodał : K13, 22.10.2009, 01:00

Dvoorek - dzięki, kibice to skarb Jak na razie to tłumów nasz mecz nie przyciągnął - połowa to nasi najbliżsi przeciwnicy, a druga połowa - synowie marnotrawni, którzy nas opuścili żeby karierę w pierwszej lidze robić (pozdrawiam synów )

dodał : trzepak, 22.10.2009, 07:37

przytocze punkty w poszczególnych setach tak mniej więcej:
I set - 27-29
II set - 23-25
III set 25-12 (no comment)
IV set 25-15 (no comment)
V set 11-25 (victoria!)

Od siebie napiszę że jakaś qrcze dziwna niemoc w setach 3 i 4. To była maskara jakaś. Od początku gospodarze odskakiwali na 5:0 i do końca zwiększali przewagę. W secie ostatnim zrobiliśmy mały wybieg taktyczny i udało się opanować sytuację.
Tie brek wyglondał mniej więcej tak: 3:6, 7:8, 11:9, 11:15
pozdr

dodał : trzepak, 22.10.2009, 07:38

sorki pomyłka na początku tie breka było 6:3

dodał : misiek, 22.10.2009, 09:50

Warto dodać, że spajker dobrze zagrał wyblokiem jak i obroną, szczególnie w 3 i 4 secie, przez co mieliśmy duze problemy ze skończeniem ataku Dzieki za mecz. Pozdrawiam

dodał : klapa, 22.10.2009, 12:39

meczyk ciekawy 1 i 2 set przegrany przez głupie błędy spajkera, które kołbaskowo potrafiło wykorzystać .. spajkera grającego tak jak w 3 i 4 secie myślę, że nie zatrzyma żadna 3-ligowa drużyna a w 5 prowadzenie od początku spajkerowiczów i od stanu 11:9 coś się zacięło - 6 punktów pod rząd kołbaskowa..
Podsumowując, to widać było jeszcze brak zgrania w ekipie spajkera, ale myślę, że szybko to chłopacy nadrobią i będzie ok
I chciałbym pochwalić nowego rozgrywającego (zdarzają się jeszcze czasem zaniżone i niedociągnięte wystawy, ale ogólnie bardzo fajnie) i augusta za zagrywkę..
szkoda, że nie próbował uderzyć mocniej w tie-breaku, bo wczoraj ten element wyraźnie mu wychodził..
pozdrawiam
syn marnotrawny

dodał : Crizm, 22.10.2009, 13:22

Lubimy jak zwykle utrudniac sami sobie zycie.. Mialo byc 3 pkt i lajtowe 3-0 a tu jak zwykle cos siadlo..Ciagle z tym walczymy, ale jak widac , i w kadrze zdarzaja sie przestoje Jak by to powiedziec..Mial byc wpie**l ,ale ktos sie pomylil w ocenie tak czy siak, mecz wyrownany,widac walke i wyrownany poziom
pozdrawiam

dodał : ROBert, 22.10.2009, 13:31

w 5 secie pojechaliście do 25... pewnie dlatego że Piotr K nie mógł wyhamowac i grał dalej...taki żarcik i gratulacje za wygraną. Pozdrawiam

dodał : Crizm, 22.10.2009, 13:44

ROBert
Gra LZS-u i Spajkera zawsze wzbudala emocje i walke na parkiecie Tym razem bylo rowniez To cieszy, ze obie druzyny graja na podobnym poziomie i ze kazdy kolejny mecz tych zespolow wzbudza taka sportowa zazartosc na parkiecie A bledy..coz ..obydwie druzyny sie ich nie ustrzegly. Zarowno jedna jak i druga strona musialy pokazac kto jest w stanie wiecej wytrzymac w koncowce.

dodał : trzepak, 22.10.2009, 14:58

Ciężko się gra ze Sajkerem, to dobra drużyna. Jednak na przekór typerom wygralismy to spotkanie. Na początku sezonu zaczelismy od dobrego przeciwnika, teraz może być (mam nadzieje) tylko lepiej
Dzieki za emocjonujący meczyk, do zoba w rundzie rewanżowej.

dodał : Antena, 22.10.2009, 15:37

3 i 4 set to po prostu niemoc LZSu. Nie moglismy sie przebic, a nawet jak blok Spajkera przysypial, to z kolei grali bardzo dobrze w obronie
Cieszą 2 punkty, moim zdaniem w pełni zasłużone, ale to jest z pewnością obiektywna ocena ...
Pozdrawiam i do zobaczenia w rundzie rewanżowej

Dodaj swój komentarz :


Musisz się zalogować aby dodawać komentarze.

Ostatnie komentarze

Kajak18, 05.10.2016, 09:07, na forum

Supremist, 22.09.2016, 13:06, na forum

pindziuch82, 22.09.2016, 11:28, na forum

BebzuN, 15.09.2016, 21:08, na forum

Logo SMS Police

Forum

Zawodnicy
05.10.2016, 09:07

Szukamy zawodników
22.09.2016, 13:06

Poszukiwany zespół
22.09.2016, 11:28

szukam zawodników do ...
15.09.2016, 21:08

Rozgrywający poszukiw...
14.09.2016, 17:53

dizajn & kod : Krzysztof Zabłocki