W dniu wczorajszym tj. 07/03/2010 w Goleniowe odbył się turniej o tytule jak wyżej, a że miała przyjemność w nim uczestniczyć postanowiłam skreślić parę słów...

Turniej ten jest fajnym przejawem ‘aktywności siatkarskiej’ i potwierdzeniem tego, ze czasem trzeba próbować choć pierwsza próba jest nieudana , wiec tak myślę, że jak najbardziej krótki opisik tego turnieju może się znaleźć na stronach tego portalu – choć zapowiedzi tego turnieju – tu zabrakło….dlaczego?
Otóż I turniej miał się odbyć rok temu, ale zgłosiły się tylko 3 drużyny i turniej odwołano.
W tym roku organizatorzy tez się tego obawiali, że nie będzie chętnych i woleli nie reklamować się za mocno. Dlatego też użyli znanej i dobrze działającej metody popularnie zwanej „wieścią gminną” co w tym wypadku można podsumować krótka: jedna pani powiedziała drugiej pani – i tak się uzbierało 5 żeńskich drużyn : 2 z Goleniowa, 2 ze Szczecina i 1 ze Stargardu Szczecińskiego.
Turniej rozegrano w Goleniowie na ładnej Sali SP nr 2 na dwóch sektorach systemem „każdy z każdym”. Każdej z drużyn przypadło wiec rozegrać 4 mecze. Mecze były różne – jedne bardzo wyrównane – rozstrzygane w teibrekach, inne wygrywane szybko. Szczegółowych opisów tu podać nie mogę – bo grałam, wiec wszystkiego nie widziałam.

Ale co najważniejsze wszystko było dobrze zorganizowane, była fajna atmosfera, muzyka w tle, bufecik kawowo - ciasteczkowy dla zawodniczek, no i co najważniejsze……
dużo, dużo…fajnych, aktywnych kobiet w różnych kategoriach wiekowych grających w siatkę – czyli dokładnie to o co chodziło organizatorom.

Tu musze też wspomnieć, ze turniej miał jak najbardziej profesjonalną oprawę czyli otwarcie turnieju i przywitanie wszystkich uczestniczek przez Dyrektora OSIR Goleniów w blasku fleszy jak i zakończenie wraz z pamiątkowymi dyplomami dla każdego zespołu. Pierwsza trójka otrzymała również pamiątkowe puchary.
Oczywiście był tez akcent jak na Dzień Kobiet przystało – każda zawodniczka otrzymała małego tulipanka - rajstop nie było :) - i było to naprawdę bardzo, bardzo sympatyczne.

Reasumując turniej był bardzo udany i mam nadzieje, ze na stałe zagości w naszym wojewódzkim terminarzu bo co tu nie mówić : amatorskich turniejów dla drużyn tylko żeńskich jest niewiele.
Choć drogie Panie – to oczywiście tylko moje zdanie - pewnie troszkę jesteśmy sobie same winne – bo chyba jakoś tak dużo ciężej nam się zebrać i zmobilizować – niż Panom, którzy jak tylko maja jakąś możliwość gry….lecą….i grają…..i się niczym nie przejmują.

No tak na koniec warto podać wyniki
1. ZUT Szczecin
2. Team Szczecin*
3. Goleniów II
4. GKL Stars
5. Medis Stargard

*moja drużyna złożona z 3 zawodniczek Colors Studio Girls i 3 zawodniczek ZNP - dzięki dziewczyny za współpracę ponad podziałami :)

Do zobaczenia na boisku
Doris

PS
Jedyna mini uwaga do organizatorów, że w przyszłości w miarę możliwości warto turniej zaczynać w godzinach rannych a nie jak było to tym razem o 15,00. Turniej zakończył się około godz. 20,00 i było to jednak trochę późno bo zmęczenie całym dniem dawało się we znaki.

PS’
To mój dziennikarski debiut – więc proszę o wyrozumiałość