Dzisiejsze spotkanie pomiędzy zespołami Liga1000 i No to w plecy było chyba (choć nie wskazuje tego wynik) najlepszym w wykonaniu No to w plecy jak do tej pory i myślę, że Ligi1000 chyba też;) Mecz stał na naprawdę dobrym poziomie jak na 4 lige i dostarczył bardzo wielu emocji zawodnikom obu ekip. Poniżej relacja.

Już przed pierwszym gwizdkiem można było się spodziewać "ciekawego" meczu gdyż sala bardzo niska, bardzo mało miejsca do serwowania za boiskiem, a siatka po maksymalnym naciągnięciu nie wyżej niż na 2,35m. Pierwszy set rozpoczął się od całkowitej dominacji gości, bodajże 0:6. Przy tym stanie Liga1000 trochę się obudziła i nawiązała walkę odrabiając po 2 pkt. za 1pkt. NTwP, ale po kilku takich wymianach ponownie "Plecy" weszły w swój rytm powiększając przewagę i w świetnym stylu wygrywająć do około 17-18.

Drugi set mocno zaczęły obie ekipy. Przez cały set wynik wyrównany, żadna z drużyn nie mogła wypracować sobie większej przewagi. Dopiero w końcówce goście popełnili kilka błędów z rzędu i przegrali do ok.22

W 3 secie rozpędzona Liga1000 szybko wypracowała sobie około 4pkt. przewagę którą utrzymywała przez większą część seta. W tej partii bardzo dobrze funkcjonował blok gospodarzy, którym zdobyli sporo punktów. No to w plecy zabrało sie do odrabiania strat dopiero pod koniec seta i gdy wydawało się, że remis jest na wyciągniecie ręki... zawodnik gości psuje zagrywkę przy stanie 24:23 i kończy seta.

Sytuacja ta musiała zostać w podświadomości NTwP bo 4 set ponownie mocno zaczęli gospodarze odskakując na kilka pkt. Gdy wszystko wskazywało na to, że mecz zakończy się trzypunktową zdobyczą Ligi1000, przy stanie 13:7 No to w plecy nagle się przebudziło, kilka bloków, świetnych obron oraz pewny atak i solidna zagrywka pozwolił na dogonienie przeciwnika prz stanie 21:21. Jednak w tym momencie Liga1000 postawiła poprzeczkę bardzo wysoko i mecz toczył się punkt za punkt, aż wreszcie goście wygrali chyba 26:28.

W tie-breaku No to w plecy, które złapało wiatr w żagle nie zostawiło pola do popisu gospodarzom, którzy podjęli walkę, jednak było to za mało, na świetnie grających gości. Tie-break wygrany pewnie i dość wysoko.

Podsumowując mecz na bardzo dobrym poziomie, w dobrej atmosferze rywalizacji i dostarczający ogromną ilość emocji (żółta kartka była blisko użycia;p) Jedyny mankament to sala, a szczególnie bardzo niska siatka, ale myślę że po takim meczu możemy o tym zapomnieć;) Cieszy zwycięstwo w "przegranym" meczu. Oby więcej takich spotkań. Pozdro dla Ligi1000