W Podjuchach walczący o powrót na drugoligowe parkiety Novoterm podejmował zajmujący 9. miejsce zespół Ekspert SI. Choć w tabeli zespoły te dzieli przepaść kilkunastu punktów, to na boisku na uwidocznienie zdecydowanej przewagi gospodarzy trzeba było czekać aż do trzeciego seta...

W pierwszym secie gospodarze grali dość bezbarwnie i ze sporą dozą gościnności - w prezencie powitalnym Eksperci w tym secie otrzymali 6 punktów z zepsutych zagrywek graczy Novotermu. Zespoły zdobywały i traciły punkty seriami po 2-3, większość akcji prowadzona była przez skrzydła. Dopiero w połowie seta Novoterm zaczyna też grać przez środek. Co prawda te ataki były zatrzymywane przez blok Eksperta, ale odciągały skutecznie uwagę blokujących od skrzydeł, co ułatwiało gospodarzom zdobywanie kolejnych punktów tą właśnie drogą. Goście wkrótce także zaczęli urozmaicać grę o akcje rozgrywane przez środek, do zawodnika z numerem 13. Novoterm prowadził kilkoma punktami, Eksperci starali się odrabiać straty. Niestety w zespole gości miał wkrótce miejsce przykry wypadek - po zderzeniu kolanami z zawodnikiem blokującym kontuzji doznał zawodnik z numerem 10. Do tego momentu zdążył on zagrać kilka dobrych akcji, niestety po wypadku nie był w stanie kontynuować gry. Do końca meczu zastąpił go zawodnik z numerem 4, który już w kolejnej akcji zdobył atakiem punkt, udowadniając, że na szczęście nie ostygł jeszcze po rozgrzewce i jest gotowy do gry. Set toczył się dalej, wciąż była to przede wszystkim gra błędów: a to środkowy gospodarzy minął się z dogrywaną piłką, a to znów goście popełnili błąd ustawienia. Szarpana gra pozwoliła jednak Novotermowi dowieźć kilkupunktową przewagę do końca. W drużynie gospodarzy najwięcej punktów atakiem zdobył zawodnik w zielonej koszulce bez numeru. Set do 19.

W drugim secie najpierw kilka błędów z obu stron (dotknięcie taśmy przez blokującego Novotermu, następnie kolejno zawodnicy obu drużyn nie poradzili sobie z przebiciem piłki w pole przeciwnika sposobem dolnym), ale w końcu oba zespoły zaczęły grać nieco dokładniej i więcej można było oglądać skutecznych ataków. Nie brakowało też dłuższych akcji z grą z kontry, co było efektem aktywniejszej gry w bloku i obronie obu drużyn. W tym secie dwa razy Novoterm stracił kilka punktów z rzędu, co chyba zaważyło na wyniku seta. Najpierw przy zagrywce Eksperta gościom udało się kilka razy zagrać skuteczne kontry (punktuje zawodnik nr 14), do tego Ekspert dokłada punkt blokiem. Kilka akcji później znów Ekspert zagrał dobrze blokiem, do tego gospodarze zepsuli kilka ataków i zrobiło się 21:18 dla gości. Kapitan Novotermu poprosił o czas, ale bezpośrednio po nim punkt asem serwisowym dokłada zawodnik Eksperta. Czarną serię przerywa środkowy gospodarzy zdobywając punkt na 19:22, ale jak się ma wkrótce okazać, Novoterm już nie będzie w stanie odrobić strat i set kończy się zwycięstwem przyjezdnych do 23, po dwóch ostatnich akcjach, warto podkreślić, pełnych walki w polu i na siatce.

Trzeci set to w końcu zmiana stylu gry przez gospodarzy, było nie było zdecydowanych faworytów spotkania. Gospodarze przede wszystkim zaczynają odważniej grać zagrywką, już nie tylko stacjonarną, ryzykując zagrania mocniejsze i z wyskoku . Ryzyko się opłaciło, choć trzy razy zagrywka wędrowała w aut lub siatkę. Znacznie jednak częściej trafiała na stronę Eksperta i sprawiała przyjmującym problemy. Gospodarze starają sie trochę nadrabiać czujniejszą grą w obronie oraz celnymi plasami w ataku. Jeśli jednak chodzi o zaskakiwanie sąsiadów zza siatki to w tym elemencie prym w tym meczu wiódł rozgrywający gospodarzy (nr 5). W całym spotkaniu zawodnik ten 10 razy kiwał z drugiej piłki zamiast podawać kolegom i w 7 przypadkach na 10 zdobył punkt. W niektórych z wspomnianych sytuacji żaden z zawodników Eksperta nawet nie drgnął nim piłka spadła w wolne pole.
Z tego seta zapamiętałem jeszcze jeden znamienny moment. Otóż gra już układała się po myśli gospodarzy i prowadzili zdecydowanie, gdy goście rozegrali dwie akcje ,które mogły im ostatecznie podciąć skrzydła. W pierwszej z nich dwukrotnie piłkę do ataku otrzymał na lewym skrzydle zawodnik z szóstką i dwukrotnie czekała na niego ściana rąk gospodarzy. W kolejnej akcji to samo spotyka zawodnika na lewym skrzydle. To znów oczywiście w dużej mierze zasługa trudnej zagrywki Novotermu, po której gościom trudno było wyprowadzać dokładne i skuteczne akcje. W tym secie Novoterm dominował od początku do końca i wygrał do 10.

Na czwartego seta zawodnicy Novotermu zagrzewali się do skutecznej gry słowami "Od razu to samo!", ale goście nie załamali się wynikiem poprzedniej partii i znów walczyli z wiceliderami ligi punkt za punkt. W tym secie obie drużyny grały chyba najskuteczniej w ataku. Novoterm co prawda kontynuował agresywniejszą grę zagrywką, ale goście już nieco lepiej sobie radzili w odbiorze i dzięki temu nie tracili dystansu a nawet chwilę prowadzili (11:12). Kolejne 3 punkty zdobył jednak Novoterm i goście poprosili o przerwę. Wynik wkrótce znów oscylował w okolicach remisu. Przy stanie 18:16 dla gospodarzy po ataku zawodnika gości grającego w czerwonej koszulce piłka szybuje daleko w aut, ale zawodnik blokujący przyznaje, że dotknął jej po ataku. Zagranie fair play, do którego nikogo przymusić nie można, ale które wypada pochwalić. W kolejnych akcjach Novoterm radzi sobie lepiej niż Ekspert SI, o kolejną przerwę goście proszą przegrywając 22:18. Przerwa wytrąciła gospodarzy z rytmu - najpierw przytrafiła im się zepsuta zaraz po czasie zagrywka, następnie atak w taśmę, kolejny punkt także pada łupem gości. 22:21, Ekspert depcze faworytowi po piętach. W kolejnej akcji kopia sytuacji opisanej wcześniej, tylko tym razem to zawodnik gości przyznaje się do dotknięcia piłki w bloku, czego sędzia chyba nie zauważył (bo i nie takie to proste). Za to już z pewnością zawodnik ten powinien otrzymać nagrodę fair play - w takim momencie meczu nie wahał się ani chwili. Za chwilę zresztą wraz z kolegą tenże zawodnik zatrzymuje atak przeciwników blokiem, przedłużając nadzieję gości na doprowadzenie do tiebreaka. Ostatecznie jednak to się nie udało - mecz celnym atakiem w pole zakończył jeden z zawodników Novotermu.

Novoterm zgarnął trzy punkty, ale obraz gry wicelidera III ligi nieco mnie dziś rozczarował. Trudno mi powiedzieć czego zabrakło najbardziej, ale sądząc po liczbie niewymuszonych błędów własnych - może zwykłej koncentracji. Goście zagrali ambitnie, dorównując gospodarzom w grze w polu i ambitnie walcząc na siatce, a ponosząc największe straty wtedy gdy nie radzili sobie z odbiorem zagrywki. Nawiązali walkę, ale nie wystarczyło to by zdobyć dziś punkty. Niedawno usłyszałem opinię, że drużyna Ekspert SI jest nieco zdemobilizowana nie najlepszymi wynikami, ale ja dziś takiego wrażenia nie odniosłem. Grali ambitnie starając się pokazać swoje możliwości, dziś po prostu przeciwnicy okazali się zbyt mocni by ich pokonać.
Kontuzjowanemu zawodnikowi Eksperta życzę szybkiego powrotu do zdrowia.