m | pkt | +/- | ||
1. | Perła-Dent | 18 | 44 | 49 / 18 |
2. | ZCR Lux Medica | 18 | 43 | 48 / 19 |
3. | AZS US | 18 | 39 | 46 / 22 |
4. | Espadon SMS II | 18 | 36 | 42 / 26 |
5. | Espadon SMS I | 18 | 32 | 37 / 28 |
6. | AZS PUM | 18 | 21 | 28 / 39 |
7. | AZS AM | 18 | 19 | 28 / 42 |
8. | AZS ZUT | 18 | 17 | 25 / 45 |
9. | LKS Przecław | 18 | 13 | 24 / 47 |
10. | Espadon SMS III | 18 | 6 | 11 / 52 |
Szukaj :
Statystyki :
• 6020 dni działalności portalu
• 1708 zarejestrowanych użytkowników
• 2824 newsów
• 31853 komentarzy
• 35278 zdjęć
• 75 filmów
• 206 drużyny w bazie
• 7893 meczów w bazie
zalogowani: 0, goście: 4
UWAGA! Portal salps.szczecin.pl wykorzystuje pliki cookies.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. W przeględarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.
Aktualności :
Początkowo świecące pustkami trybuny z czasem jak rozgrzewka nabierała tępa na boisku zapełniały się w szybkim tempie. Gdy sędzia gwizdał pierwsze gwizdki główna trybuna (jedyna dostępna aktualnie dla widzów) była praktycznie pełna.
Sobotnie słoneczne popołudnie zapowiadało się od początku bardzo dobrze. Dotarłem w zacne progi SDSu pod koniec meczu Ostromecka i Lęborka, który zakończył się w tie-breaku dla jutrzejszych przeciwników Espadonu.
Początkowo świecące pustkami trybuny z czasem jak rozgrzewka nabierała tępa na boisku zapełniały się w szybkim tempie. Gdy sędzia gwizdał pierwsze gwizdki główna trybuna (jedyna dostępna aktualnie dla widzów) była praktycznie pełna.
Kilka znajomych twarzy z SALPSu, kilka siwiejących głów, które zapewne dobrze pamiętają jeszcze występy Morza w najwyższej klasie rozgrywek, a nawet kilka osób ze Stargardu, które przyjechały kibicować reprezentantom Espadonu wywodzącym się z tego miasta. Wszyscy chcą zobaczyć jak zaczyna się historia marszu Błyskawicy-Espadonu w stronę najlepszych rozgrywek w kraju i odbudowaniu Szczecińskiej siatkówki na najwyższym poziomie. Dla takiej publiki aż nie sposób nie wygrywać!
Po wczorajszym zwycięstwie dryżyna ze Szczecina przystąpiła z jeszcze większą pewnością siebie i spokojem. Po rozgrzewce i prezentacji zespoły weszły na boisko. Espadon w takim samym składzie jak we wczorajszym meczu: Tołoczko i Kolec na przyjęciu, Michor (K) i Prusakowski na środku, Cichosz na rozegraniu, Jakowczyk na ataku oraz Adamczyk (L) jak świadczy literka w nawiasie na libero.
Już pierwszy set zaczął się pod dyktando naszej ekipy. Mocna zagrywka lub agresywny, płaski flot odrzucił przeciwnika z Trzcianki od siatki co pozwalało dobrze ustawić obronę i blok. Pierwszego asa w festiwalu zagrywki Espadonu zdobył Paweł Kolec. Następnie po kilku ładnych obronach, atakach i pięknym pajpie Kolca kolejną serię zaczął Jakowczyk. Dorzucił kolejnego asa i po kolejnej zagrywce, która wymusza błąd przeciwnika, trener Trzcianki bierze pierwszy czas.
Espadon spokojnie budował przewagę. Dopiero przy stanie 17-11 przy próbie trudnej zagrywki kilka z nich oddajemy w postaci punktu przeciwnikowi. Całe szczęście po dobrej obronie i skończonym ataku na zagrywkę wchodzi najpierw Kolec, który dorzuca kolejny punkt z zagrywki oraz Prusakowski, który swoim flotem bardzo utrudniał życie przeciwnikowi. Przy 19-14 zespół z Trzcianki zerwał się jeszcze do ataku. Dwa ładnie skończone ataki z prawego skrzydła i błąd szczecińskiego zespołu sprawiły, że było już prawie równo. W tym momencie do roboty ostro wziął się Jakowczyk, który przerwał serię przeciwnika pięknym blokiem po czym nękał go zagrywką. Kolejne kilka punktów Trzcianka podgoniła znów przez kilka zagrywek w siatkę jednak szczecinianie przyjmują zagrywki i ataki przeciwnika w polu i wyprowadzają swoje akcje. Set pierwszy kończy się 25-20.
Zawodnicy Trzcianki weszli na boisko na drugiego seta z wolą walki, gdyż pod koniec pierwszego poczuli, że są blisko. Tak też było na początku walka punkt za punkt. Potem jednak już wcześniej dobrze spisujący się w polu zagrywki Prusakowski, Jakowczyk i Kolec znów odrzucili przeciwnika od siatki. Kilka ładnych kontr skończonych ze skrzydeł przy zgubionym bloku przez Cichosza, dobrych obron i nagle na tablicy wyników pojawiło się 11-3 dla Espadonu. Do składki na wynik dorzucili się również Cichosz, który pięknie wygrał piłkę na siatce, Michor efektownym blokiem oraz Tołoczko, który ładnie zagrał z trudnej piłki po prostej.
Przeciwnicy nie dawali jednak za wygraną. Kiwka rozgrywającego, blok na środku i dwa ataki blok-aut pozwoliła Trzciance złapać jako taki kontakt. Po ładnym początku seta zrobił się mały przestój z serią zepsutych zagrywek po obu stronach.
Znów zaczęło się dobrze dziać na boisku po pięknej obronie Kolca, wyprowadzonej kontrze oraz Jakowczykowi, który wszedł wtedy w pole zagrywki i znów siał popłoch w szeregach wroga. Gry Trzciance udało się zrobić przejście zaczęli znów psuć zagrywki i set zakończył się do 14.
Zawodnicy Trzcianki byli już złamani i jedyne co by im mogło pomóc to zmiotka i szufelka. Jak usiedli na ławce przez 3 setem wyglądali jakby chcieli zniknąć sprzed tej publiczności. To jeszcze bardziej się przełożyło na ich grę.
Na początku trzeciego seta znów było punkt za punkt do stanu 2-2.
Potem Espadon rozpoczął unicestwienie drużyny przeciwnej. Zaczął Tołoczko od dwóch ataków po prostej. Pierwszy z bajecznie wystawionej piłki od Cichosza, drugi z trudnej sytuacyjnej. Następnie dołączył się do Tołoczki Michor z krótkiej, a następnie wraz z Jakowczykiem ładnym oddaniem piłki atakującemu przeciwnikowi pod nogi.
Trzcianka zdobyła punkt, jednak to nie wybiło szczecinian z uderzenia. Po przyjęciu, ładnej wystawie, atomowym atakiem kończy z prawej strony Jakowczyk i wchodzi na zagrywkę. Kolejne punkty bezpośrednio lub pośrednio z zagrywki zamknął Michor kolejnym blokiem. Przy wyniku 8-3 zrozpaczony trener MKS MDK Trzcianka bierze czas. Pomogło to na moment nawiązać walkę punkt za punkt do stanu 11-5 kiedy to w jednej akcji świetnie zaprezentował się Prusakowski. Po zagrywce Espadonu przeciwnicy starali się wyprowadzić atak lewym skrzydłem, spotkał się on z rękami Prusakowskiego, jednak Trzcianka wybiera piłkę i ponawia atak na lewym gdzie znów spotyka Prusakowskiego, więc po ponownym rozegraniu akcji piłka leci na prawy atak i jak to się mówi do 3 razy sztuka- punktowy blok Prusakowskiego. Zawodnicy MKSu próbują jeszcze walczyć lecz Espadon z Adamczykiem w roli głównej ładnie broni i wyprowadza kontry. Te, nawet z sytuacyjnych piłek kończy Jakowczyk.
Po kilku kolejnych wymianach na zagrywkę wchodzi Kolec i po pierwszym serwie z przechodzącej piłki gwoździem kończy Tołoczko, natomiast druga zagrywka wpada w pole bezpośrednio. Przy stanie 17-8, po kolejnym skończonym ataku Jakowczyka, na boisku pierwszy raz w turnieju pojawia się Lemańczyk za Michora pod siatką. Po kolejnej akcji miał on szansę się zaprezentować. Jakowczyk wchodzi na zagrywkę więc ponownie Trzcianka ma problemy z atakiem, a Espadon ładnie i dokładnie dogrywa do Cichosza, który uruchamia Lemańczyka. Pierwszy atak nie był w prawdzie czysto trafiony, ale wpada w puste pole. Drugi natomiast był już lepiej zgrany i mocniejszy. Set kończy się po kilku kolejnych zepsutych zagrywkach zrezygnowanych zawodników Trzcianki wynikiem 25-12 a cały mecz 3:0.
Moim zdaniem MVP spotkania zdecydowanie powinien zostać Łukasz Jakowczyk, który niczym pociski moździerza dziurawił pole atakiem i zagrywką i dorzucił kilka bloków. Cichymi bohaterami okrzyknę przyjmujących oraz libero. Cichymi- tutaj dopowiem żeby nie było nieporozumień- ponieważ cicho bardzo o nich w tej relacji. A to tylko i wyłącznie dlatego, że nie ma się o co przyczepić. Przynajmniej na moje skromne oko przyjęcie było bardzo dobre, obrony również a to dalej napędzało całą resztę.
Niepokojącą rzeczą jest nadal małe wykorzystanie środka. Nie naliczyłem chyba nawet 10 piłek dogranych na środek przez cały mecz z czego 2 zagrane były do Lemańczyka, który pojawił się w końcówce meczu. Środkowi za to uwijali się jak w ukropie na bloku i tutaj swoich oczek trochę nabili.
Drugą rzeczą, która mi się rzuciła w oczy to ilość zagrywek zepsutych. Zagrywka była równie agresywna jak wczoraj, ale błędów było trochę więcej.
Podsumowując mecz bardzo dobrze zagrany przez Espadon. Świadczy o tym wynik i czas- godzinka bez prysznica. Zapewne licznie zebrani kibice chcieli by obejrzeć bardziej emocjonujący mecz, ale prawda jest taka, że 3-0 najbardziej cieszy. Gromkimi brawami podziękowali sobie zawodnicy i kibice po meczu za atmosferę i wygraną. Oby tak dalej! Już o krok od II ligi, a mam nadzieję, że jutrzejszy mecz Lęborkiem będzie jeszcze bardziej oblegany przez kibiców i równie efektownie wygrany przez Espadon!
Komentarze do artykułu :
• wyświetl w odwrotnej kolejności ↑
dodał : k_trzecinka, 19.03.2011, 21:55 Szkoda przegranej, ale dobry mecz w wykonaniu Espadonu. Gratulacje. Ale co się tam dzieje z tabelą na siatce org. Dlaczego SPS dostał tam 1 punkt za walkower ? Wie ktoś co jest grane ? Myślę że jutrzejszy mecz z Ostromeckiem będzie / powinien być o awans. |
dodał : Savik69, 19.03.2011, 21:56 Co do środka to martwi nie tylko te kilka piłek, ale też to że połowa z nich była na podwójnym bloku. |
dodał : FingerJob, 19.03.2011, 22:41 i chyba trochę słabe zrozumienie na środku, bo te akcje nie były idealnie zgrane przez sypacza i środkowych. |
dodał : Przepior, 19.03.2011, 23:16 co do walkowera to nie mam pojęcia, było coś mówione że Lębork będzie się odwoływać bo oni myśleli, że grali o 19 czy coś... a gdzie to dokładnie pisze na siatka.org? podasz link? |
dodał : k_trzecinka, 20.03.2011, 01:14 Przepior, - link: http://wyniki.siatka.org/ligi-polskie/2010-2011/iii-liga-mezczyzn/polfinaly/grupa-5 |
dodał : Przepior, 20.03.2011, 11:13 tam na dole pod tabelą masz napisane: |
Dodaj swój komentarz :
Musisz się zalogować aby dodawać komentarze.
Ostatnie komentarze
Kajak18, 05.10.2016, 09:07, na forum
Supremist, 22.09.2016, 13:06, na forum
pindziuch82, 22.09.2016, 11:28, na forum
Forum
Zawodnicy
05.10.2016, 09:07
Szukamy zawodników
22.09.2016, 13:06
Poszukiwany zespół
22.09.2016, 11:28
szukam zawodników do ...
15.09.2016, 21:08
Rozgrywający poszukiw...
14.09.2016, 17:53
Ostatnie fotorelacje
jack, 21 zdjęć do meczu: brightONE 3-0 Asprod Goleniów
jack, 7 zdjęć do meczu: Interdom 24 3-0 Asprod Goleniów
fotopan59, 40 zdjęć do: Chemik Police oszczędzał siły, a i tak wygrał bardzo pewnie
jack, 6 zdjęć do meczu: Asprod Goleniów 0-3 Espadon Junior
Najczęściej czytane
Sandra, Tatarek i Pustkowo Beach, dodany przez siwy91
IV MIĘDZYNARODOWY TURNIEJ MINI SIATKÓWKI DZIEWCZĄT - SZCZECIN 2016, dodany przez soho
Mecz Gwiazd coraz bliżej !!!, dodany przez soho
Turniej Amatorski , dodany przez soho