Mimo mało sympatycznej pogody, rozegrano drugi turniej mikstów.W Zieleniewie pojawiło się osiem par mieszanych oraz jedna kobieca.
Już pierwsze spotkania pokazały kto będzie faworytem do końcowego sukcesu.Były to drużyny Sharki (Julia Jurczyk, Orest Bury), Zakładać Kaski (Kamila Sadowska, Adam Ozga) oraz Sztormiaki (Monika Kmieć, Marek Sochacki).

Pierwszy pojedynek pomiędzy Sharkami a Sztormiakami był bardzo pasjonujący,był to trzysetowy bój, z którego wyszedł zespół Sharków. Sztormiaki w kolejnych pojedynkach gładko rozprawili się z jedyną w turnieju kobiecą drużyną Pogromcy (Patrycja Leszczenko, Karolina Wysocka).
Pogromcy w dalszych meczach pokazały ogromną wolę walki i wygrały w swoim kolejnym pojedynku z Farciarzami (Aleksandra Chojnacka, Patryk Przepióra) 2:0. W następnym meczu Farciarze grali z zespołem Drink Team (Blanka Michałowska, Jakub Harabasz). Farciarze wygrywają 2:1 i w kolejnym meczu ćwierć finałowym podejmowali swoich wceśniejszych Pogromców....
Tym razem zwycięsko z tej rywalizacji wyszła drużyna ze Stargardu, wygrywając 2:0. W Farciarze w półfinalespotkali się z Sharkami.
Po drugiej stronie drabinki o półfinał walczyły drużyny: Zakładać Kaski z Police Team (Kamila Poczykowska, Ariel Gołębiewski). Z tego pojedynku zwycięsko wyszła drużyna Zakładać Kaski wygrywając 2:1.
Zespół z Polic o pudło grał jeszcze z Sztormiakami.
Niestety i tym razem Police okazują się gorsze, przegrywając 0:2. Turniej zakończyli na siódmym miejscu.
Sztormiaki aby zagrać w półfinale musieli pokonać Wacki (Joanna Haja, Paweł Klepacki). Po ciężkim meczu Sztormiaki mogli cieszyć się ze zwycięstwa 2:1. W półfinale czekała na nich zespół Zakładać Kaski. Pierwszym finalistą zostały Sharki, które pokonały Farciarzy, wygrywając 2:0. W drugim nieoczekiwanie Zakładać Kaski uległy Sztormiakom 0:2.
Tak więc w finale rewanż za pierwszy pojedynek turnieju Sharski kontra Sztormiaki. Tym razem lepsi okazali się zwycięscy pierwszego turnieju, wygrywając 2:1. W meczu o trzecie miejsce Zakładać Kaski nie dają szans Farciarzom, których pokonali wygrywając 2:0.

Wszystkie drużyny pokazywały ogromna wole walki, oraz chęć do gry. Takie zachowanie osób biorących udział w turnieju skłoniło organizatorów to rozegrania kolejnego turnieju, tym razem w niedziele, 4 września o godzinie 11.
A już na przyszły rok planowane jest uruchomienie ligi mikstów. Gdyby udałoby się ową ligę utworzyć to na pewno wpłynęło by na rozwój siatkówki w naszym rejonie. Fakt, że na turnieje przyjeżdżają pary z Gryfina, Kołbaskowa czy ze Szczecina świadczy o dużym zainteresowaniu jak i pewnym prestiżu tych rozgrywek. To może już tylko dobrze wróżyć na przyszłość.