login : hasło :
przypomnij hasło utwórz profil
rozgrywki :
liga :
mpkt+/-
1.Perła-Dent 184449 / 18
2.ZCR Lux Medica184348 / 19
3.AZS US183946 / 22
4.Espadon SMS II183642 / 26
5.Espadon SMS I183237 / 28
6.AZS PUM182128 / 39
7.AZS AM181928 / 42
8.AZS ZUT181725 / 45
9.LKS Przecław181324 / 47
10.Espadon SMS III18611 / 52

pokaż pełne wyniki

ligowiec.net - patron medialny rozgrywek SALPS
Szczecin i Zachodniopomorskie - informacje, artykuły, wydarzenia. | www.gs24.pl

  Maj 2024  

wydarzenia w tygodniu12345
wydarzenia w tygodniu6789101112
wydarzenia w tygodniu13141516171819
wydarzenia w tygodniu20212223242526
wydarzenia w tygodniu2728293031

Szukaj :

użytkownika :

zawodnika :

w newsach :

szukaj meczu :

Statystyki :

• 6025 dni działalności portalu

• 1708 zarejestrowanych użytkowników

• 2824 newsów

• 31853 komentarzy

• 35278 zdjęć

• 75 filmów

• 206 drużyny w bazie

• 7893 meczów w bazie

• Poszerzone statystyki →

zalogowani: 0, goście: 4

UWAGA! Portal salps.szczecin.pl wykorzystuje pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. W przeględarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.

Aktualności :

Przyznam się szczerze, że z zaciekawieniem czekałem na to, co kapitan Piątki napisze w relacji z naszego spotkania. Nie chodziło już nawet o sam przebieg "szlagieru" ale też o "otoczkę" i ogólne wrażenie, jakie po sobie zostawi. Jako zawodnik drużyny, która stała po drugiej stronie siatki, widziałem to nieco inaczej, ale to nie znaczy, że powyższa relacja jest wyssana z palca. Napisałem więc kilka słów od siebie, chociaż pewnie niektórym może się wydawać, że skoro minął już tydzien to nie ma sensu do tego wracać. Napisałem to w piątek, ale dopiero teraz dałem się przekonać, by dać to do poczytania. Ale po kolei...

Przyznam się szczerze, że czekałem z zaciekawieniem na to, co kapitan Piątki napisze w relacji z naszego spotkania. Nie chodziło już nawet o sam przebieg spotkania, ale też o "otoczkę" i ogólne wrażenie, jakie po sobie zostawi. Jako zawodnik drużyny, która stała po drugiej stronie siatki, widziałem to nieco inaczej, ale to nie znaczy, że powyższa relacja jest wyssana z palca. Napisałem więc kilka słów od siebie, chociaż pewnie niektórym może się wydawać, że skoro minął już tydzien to nie ma sensu do tego wracać. Napisałem to w piątek, ale dopiero teraz dałem się przekonać, by dać to do poczytania. Ale po kolei...

Po meczu z Megawatem pojawiły się komentarze, wg których Cellco stawia się w roli faworyta do awansu i drużyny, która zgniecie wszystkie inne na parkietach III ligi. To prawda. że padł z naszej strony o jeden komentarz za dużo, ale wyjaśniłem też czemu. Nie będę poruszał znowu tego tematu tutaj, ale po prostu zachęcam do przeczytania wypowiedzi dot. w/w spotkania. Mam nadzieję, że wtedy wszystko stanie się jasne.

Co zaś do meczu w Stargardzie... Pierwszy set faktycznie nie rozpoczął się zbyt kolorowo. Dużo nerwowości, niedokładne przyjęcie wynikające po części z mocnej zagrywki gospodarzy i nieskończone ataki gości. Piątka wyszła na prowadzenie 8:2, ale po czasie popełnia błąd na zagrywce. Jak się później okazało, nie ostatni w tym secie. Gdy z Cellco zeszło pierwsze ciśnienie, chłopakom zaczęło wychodzić coraz więcej piłek. Niedokładne przyjęcie i własne błędy kolegów ze Stargardu pozwoliły dogonić Piątkę przy stanie po 13:13. Potem ciekawa gra punkt za punkt, aż do stanu 19:19. Piątka popełnia 2 błędy, dostaje blok, jest 19:22, a trener bierze czas. Ku zaskoczeniu gości po nim Piątka przejmuje inicjatywę co w połączeniu z błędami własnymi Cellco i narastającym zdenerwowaniem nie pozwoliło tym ostatnim zdobyć już punktu.

Drugi set. Początek to powtórka poprzedniego tyle że w drugą stronę, ale tylko do stanu 8:2 dla gości. Potem znowu kilka piłek i jest 4:14. Gospodarze mieli problem z wyprowadzeniem akcji po prostych wydawałoby się zagrywkach. Rozgrywający wyrzucał kolegów za antenkę, a gdy rzucił im dokładniejszą piłkę, ci posyłali ją w siatkę lub daleko w aut. Dało się słyszeć, że zawodnikom Piątki puszczały nerwy. Niestety, dało się też zobaczyć, że do drużyny Cellco wkradło się rozluźnienie. Zamiast "bić leżącego", odpuszcza kilka piłek i robi się 10:17. Potem z grubsza jest już tylko gra punkt za punkt i koniec do 17. Czy Piątka zdołała się zerwać do walki? Niczego nie ujmując chłopakom wątpię.

Trzeci set był wyrównany do stanu 8:8, by... później na tablicy widniał juź wynik 13:8. Wtedy coś pękło i nie udało się już dogonić rywali ze Stargardu. Podobnie jak gospodarze w poprzednim secie, teraz goście popełniali błędy i oddawali punkty darmo. Kibice ciekawego widowiska nie uświadczyli, set bez historii ponownie do 17.

Czwarty, jak się później okazało ostatni set. Jak napisał fazi, mimo wyrównanego początku im dalej w set tym bardziej zauważalna stawała się różnica między zespołami. Niekonsekwencja w grze Cellco, niewyciągnięcie wniosków z drugiego i trzeciego seta pozwoliło niektórym chłopakom ze Stargardu odżyć na boisku. O ile w pierwszym i drugim secie widać było na boisku tylko wybranych zawodników, pod koniec spotkania grała już cała drużyna. A u nas? Nie wytrzymała psychika? Pewnie tak. Nerwy? Po części też. Kondycja? Możliwe, takie zdzieranie gardeł z kibicami swoje kosztuje, a i sam mecz do łatwych nie należał. Set do 18 dla gospodarzy.

W swojej relacji fazi jak i dudusss wspomnieli o naszym libero jakby był słabym punktem zespołu. Muszę chłopaka bronić, bo o ile na początku meczu udało się Wam go ustrzelić zagrywką i atakami, o tyle w drugiej połowie meczu naprawdę latał w obronie i był jej najmocniejszym punktem. Trochę jak Wasz libero, który dla nas przez pierwsze dwa sety pozostawał praktycznie niewidoczny, a dopiero później zaczął irytować. :)

Warto też przyjrzeć się jednej sprawie. Wszystkie wygrane do tej pory mecze w tym sezonie Piątka rozegrała u siebie. Biorąc zaś pod uwagę poprzedni sezon została prawdopodobnie jedynym tak długo grającym zespołem w SALPS'ie, który jeszcze nie przegrał meczu na swojej sali. Nie znaczy to, że nie oddali na niej choćby seta lub nie stracili punktu. Ze swojego jedynego meczu na wyjeździe - w jaskini lwa na Gdańskiej - nie przywieźli nic. Czy więc jest to fenomen własnej hali? Kolejne mecze pokażą. Trzeba jednak kolegom ze Stargardu przyznać, że potrafią grać w siatkówkę. Świetne tempo piłek na środek, druga linia z atakującym i z 6 strefy dają razem sporo możliwości. Z drugiej strony to młoda drużyna i jeśli nie wszystko idzie po ich myśli to pojawiają się nerwy i punkty uciekają seriami. Mają oczywiście trenera, który z niejednej niebezpiecznej sytuacji ich wyprowadził, ale jak widać po wynikach w tabeli - nie z każdej.

Na zakończenie oczywiście zasłużone gratulacje dla wygranych, 3 pkt zostały w Stargardzie, u lepszej drużyny tamtego dnia. Z tego miejsca dzięki też wszystkim wiernym kibicom za wspólny wyjazd. Fajnie się dla Was gra :) Kolegów z Piątki zapraszamy zaś do siebie na rewanż. Może nie przyjedziemy już wynajętym autokarem, ale na pewno damy Wam popalić. :)

Komentarze do artykułu :

• wyświetl w odwrotnej kolejności ↑

dodał : obserwator987, 01.11.2011, 20:38

No Piątka. Musicie pokazac, że porażka z Megawatem była tylko wypadkiem przy pracy:) Stawiam 3:0 dla gospodarzy:)

dodał : kuba92762, 03.11.2011, 14:01

Oczywiście jestem za Cellco.1:3.

dodał : Bilb, 05.11.2011, 15:30

Ja patriotycznie muszę się nie zgodzić i jestem za wygrana Piątki;p

Obserwator: Pokazywać nic nie chcemy, chcemy tylko zagrać dobry mecz na swoim poziomie, a wtedy niezależnie od wyniku nie będziemy mieli do siebie pretensji.

dodał : kudlatyei, 08.11.2011, 23:53

a ja jestem za dobra gra obu druzyn, no i wygrana cellco, inaczej po co mialbym wychodzic na boisko;p

dodał : martin, 10.11.2011, 12:10

czy hala w stargardzie jest na tyle duza by pomiescic okolo 10 kibicow?

dodał : michal86, 10.11.2011, 12:14

zmięści się zdecydowanie więcej, niejedna drużyna w szczecinie chciała by na takiej rozgrywać swoje mecze ..

dodał : azazel123, 10.11.2011, 12:39

hala w stargardzie jest duza bardzo fajna do grania )

dodał : Bartoszlukspiatka, 10.11.2011, 18:50

na hali w Stargardzie jest balkon na którym zmiesci sie sporo osób.

dodał : Pyza, 10.11.2011, 19:01

mialem okazje zagrac na hali w Stargardzie z druzyna LUKS i szczeze mowiac ze chyba cos czuje ze wiecej tam kibicow bedzie niz na meczu MORZA SZCZECIN czyli zapowiada sie ciekawe i glosne widowisko :D

Pozdrawiam

dodał : fazi7, 13.11.2011, 18:04

Bilb, patriotycznie musisz pokazac się na meczu. Zrobimy z Tobą "czary-mary" jak zrobili z Kurkiem i zagrasz;)

dodał : Bilb, 13.11.2011, 19:06

Pojawić się raczej pojawię, ale niestety na dłuższy czas jako kibic tylko;/

dodał : Bartoszlukspiatka, 15.11.2011, 20:31

ten mecz bedzie bardzo ciekawy ...! podobno ma byc duzo kibiców .

dodał : mberd, 15.11.2011, 20:59

Cellco szykuje niespodziankę na ten mecz

dodał : wojkor, 16.11.2011, 09:12

będziecie rozdawać cukierki ?

dodał : fazi7, 16.11.2011, 22:32

3:1 dla gospodarzy. Relacja w piatek

dodał : dudusss, 16.11.2011, 23:33

niespodzianką było albo to, że zajechali autokarem albo, że ich słabym pkt był libero

dodał : Bilb, 16.11.2011, 23:45

Brawo Chłopaki:D ja niestety nie mogłem dotrzeć, ale na następny już na 100% dotrę i potem Fazi relacje porównamy (na siedząco i z boku to będę w stanie coś naskrobać):D

dodał : mwin, 16.11.2011, 23:48

Haha , autokar był najlepszy

dodał : fazi7, 16.11.2011, 23:52

No Bilb trzymam za slowo

dodał : wojkor, 16.11.2011, 23:53

i kolejny raz dostarczyliscie mi chlopaki 5 pkt w typerze podziekowal

Dodaj swój komentarz :


Musisz się zalogować aby dodawać komentarze.

Ostatnie komentarze

Kajak18, 05.10.2016, 09:07, na forum

Supremist, 22.09.2016, 13:06, na forum

pindziuch82, 22.09.2016, 11:28, na forum

BebzuN, 15.09.2016, 21:08, na forum

Logo SMS Police

Forum

Zawodnicy
05.10.2016, 09:07

Szukamy zawodników
22.09.2016, 13:06

Poszukiwany zespół
22.09.2016, 11:28

szukam zawodników do ...
15.09.2016, 21:08

Rozgrywający poszukiw...
14.09.2016, 17:53

dizajn & kod : Krzysztof Zabłocki