Oprócz kolejkowych meczów mieliśmy rozegranych sporo zaległych spotkań. Zdarzyło się kilka niespodzianek, kilka udanych rewanżów, czarne serie oraz całkiem sporo meczów szlagierowych. Zapraszamy na podsumowanie:

Chociaż żadna drużyna nie zapewniła sobie jeszcze w 100% mistrza (pomijając Rapido, które pomimo wygranej musi jeszcze wygrać play-offy), to nic nie zapowiada zmian na tych pozycjach w każdej z lig. Nie oznacza to jednak, że będziemy się nudzić. Emocji dostarczy nam walka o przetrwanie. W 1LM matematycznie, cała dolna część tabeli (pomijając Żagiel, który już „zapewnił” sobie ostatnie miejsce) zagrożona jest spadkiem do 2LM. W 2LM sytuacja jest podobna, z tym że bardziej napięta pomiędzy ostatnimi czterema drużynami. W 3LM DejaVu/Spajker podzieli los Żagla i spadnie o klasę rozgrywkową niżej, ale kolejne dwie z pośród dolnej połowy tabeli, będą walczyć do końca. Tylko w 1LK wiadomo, że nikt oprócz SMS Police III nie będzie walczyć o utrzymanie, a W 2LK przebudzone Pomorzanki taranem napierają na Rapido i stoją przed realną szansą wywalczenia miejsca w meczu barażowym i powrotu do 1LK.

1-sza liga kobiet - SOS UKS 18 I przegrywa 1:3 z Perłą Dent, która pomimo wygranej już na pewno nie obroni tytułu. W drugim swoim meczu z dnia na dzień SOS UKS 18 I wygrywa 3:1 z E-kierowcą. Kolejny obrót wykonują zawodniczki E-kierowca, które wygrywają 3:1 z SMS Police III. AZS US powtarza wynik z rundy zasadniczej wygrywając 3:2 z SMS Police II. W szlagierowym spotkaniu AZS ZUT bez większych problemów wygrywa 3:0 z ZNP tym razem nie dając żadnych nadziei przeciwniczkom chociażby na honorowego seta. Dużą niespodzianką kończy się mecz LKS Przecław, który bierze udany rewanż na SMS Police I odwracając wynik z poprzedniej rundy o 180 stopni – tym razem wygrywając 3:2.

2-ga liga kobiet - Real Q Słońcu ulega 0:3 Akademii Morskiej, choć 11% typerów liczyło chyba na przebudzenie Realu po efektownej wygranej z Boskim Teamem. Boski Team natomiast ulega 2:3 SOS UKS 18 II, co jest raczej pozytywnym zaskoczeniem, tym bardziej, że Boskie prowadziły w tym meczu już 2:0 i niewiele brakowało do kolejnej niespodzianki w IILK. SOS UKS 18 III sromotnie przegrywa z UKS Pomorzanie 0:3. Rozpędzone Pomorzanki ogrywają w zaległym spotkaniu 3:0 Rapido tym samym uatrakcyjniając końcową fazę play-offów, gdyż niezależnie od następnych spotkań, to kolejny rewanżowy mecz UKS Pomorzanie z Rapido będzie decydował o końcowej wygranej i o tym, która z tych drużyn rozegra barażowy mecz z SMS Police III o 1LK. SOS UKS 18 III podejmował Rapido i niewiele zabrakło do niespodzianki bo przegrywa tie-brek na przewagi do 15 i cały mecz 2:3, a przewaga Rapido nad Pomorzankami zmalała do jednego punktu, gdyż Pomorzanki w jeszcze jednym meczu na wyjeździe pokonują 3:0 UKS Bukowe 29.

1-sza liga mężczyzn - Tretab wywołany do tablicy w zeszłym podsumowaniu miał coś do udowodnienia i udowodnił, że potrafi grać i wygrywać… 3:2 w zaległym spotkaniu z Grom-Espolem. Niestety dzień później Tretab ulega na wyjeździe po ciężkim boju 0:3 z AZS ZUT. Skoro jesteśmy przy czarnych seriach, to Asprod Goleniów nie zaliczył wygranej od 6 marca przegrywając 4 mecze z rzędu, z czego ostanie dwa również dzień po dniu. Pierwszy przegrany z AZS US 1:3 i drugi 0:3 z Espadonem, przy czym pierwszy set z liderem to musiała być niezła walka. Wracając do Grom-Espola, to zastanawia forma beniaminka 1LM, który przegrywa drugi mecz z rzędu w tie-breaku, tym razem 2:3 z AZS US. Żagiel S.A. nie stawia się na mecz z Grom-Espolem, który wreszcie dopisuje sobie 3 punkty do ligowej tabeli. Wiko Impex podejmował Espadon i niewiele zabrakło do niespodzianki. Po dwóch przegranych setach z rozegrania na przyjęcie przeszedł Michał Ostrowski i dzięki jego idealnej grze na tej pozycji, to Wiko przyszło przegrać kolejne trzy sety i zamiast trzech punktów, dopisuje sobie tylko jeden, a lider kolejne dwa oczka – Wiko Impex vs. Espadon 2:3. Cieszyć może postawa SKP Sidora, który bierze udany rewanż po meczu walki na AZS PUM (3:1) i dopisuje sobie kolejne punkty powoli, ale skutecznie wychodząc ze strefy spadkowej.

2-ga liga mężczyzn - Dezerterzy ulegają Oldboyom w zaległym spotkaniu 2:3 oraz UKS Błyskawicy 0:3 i pozostają wciąż bez wygranej w tej rundzie, a seria jedenastu z rzędu porażek Dezerterów trwa od 29 listopada. Choć do końca pozostały jeszcze trzy kolejki, wielce prawdopodobnym wydaje się, że mecz Dezerterzy – Stanbud będzie decydował, która z tych drużyn pożegna się z IILM. Wspomniany Stanbud równo przegrywa u siebie 0:3 ze Strażą Pożarną. Energetyk Gryfino, outsider, stawia wysoko poprzeczkę liderowi i jeden punkt pozostaje u gospodarzy, Energetyk 2:3 AZS AM. Ekipę z Gryfina w niedługim czasie czeka mecz z Olboyami i ten mecz również może zaważyć na końcowej klasyfikacji w strefie spadkowej. Oldboye SGS Aquarius przegrywają na wyjeździe 0:3 z TKKF Medico PUM i mają po równo punktów ze Stanbudem i tylko dwoma punktami wyprzedzają ostatnie miejsce w tabeli. Enea po raz kolejny wygrywa z LKS Przecławiem, ale pozwala przyjezdnym wywieźć jeden punkt (3:2). Przecław gubi kolejne punkty w przegranym 1:3 meczu z TKKF Medico Pum, ale „lekarze” ulegają na wyjeździe w takim samym stosunku (3:1) nieobliczalnym podopiecznym trenera Wojneckiego, UKS Błyskawicy, którzy odwracają wynik z rundy zasadniczej - brawo młodzieży. Martwić może „pływająca” forma LUKS Piątki Stargard, która przegrywa drugi mecz z rzędu, tym razem 2:3 z Myj-Sam, natomiast przyjezdni na pewno cieszą się z udanego rewanżu.

3-cia liga mężczyzn – Weber Deitermann podejmował Vertigo KEDAR i z małych punktów wynika, że mecz stał na dobrym poziomie w pierwszych dwóch setach, ale później Weber kontrolował już przebieg meczu (3:1). Auto Kuler bezpardonowo ogrywa DejaVu/Spajker 3:0 a Megawat w pięknym stylu wywija się ze strefy spadkowej urywając punkt Cellco 2:3. Cellco jeszcze raz przełyka gorycz porażki w kolejnym wyjazdowym meczu, tym razem z z Prawobrzeże.info (3:1), które bierze udany rewanż. I jeszcze raz Cellco przegrywa 1:3 na wyjeździe z Vertigo KEDAR i aby mysleć o awansie nie może już więcej się potykać i niestety liczyć na potknięcia rywali. Prawobrzeże.info podejmowało w szlagierowym spotkaniu lidera, Flow Drill, ulegając mu ponownie 0:3. Ekspert SI podejmował Hetmana i nie można mu zarzucić braku ambicji, bo pomimo czwartej przegranej z tą drużyną, znów przegrywa po ciężkiej walce w tie-breaku 2:3 (3 na 4 mecze kończyły się tie-breakiem).

4-ta liga mężczyzn – JW. 1749 zmierzając pewnym krokiem ku drugiemu miejscu w tabeli pewnie ogrywa Ligę 1000 3:0, ale niespodziewanie potyka się o Lose Control równie łatwo przegrywając 0:3. Brawo Luzaki, szampan aktualny za pokonanie lidera. Kolejnym przeciwnikiem, którego już musi pokonać JW. będzie nieprzewidywalny, aczkolwiek mocny w tym sezonie Kazuar, który w swoim emocjonującym spotkaniu na wyjeździe, urywa punkt Lidze 1000 (3:2). Bez sensacji, Tieto podejmowało i uległo 0:3 Team Łobez, ale dużym zaskoczeniem kończy się pojedynek Cukrowa.pl Tieto (2:3), w którym Tieto wymęcza korzystny wynik dopiero w tie-breaku. KS Morze Junior kontroluje i ładnie wygrywa spotkanie z SEC Szczecin 3:0, ale nie pojawia się na meczu z Kamikaze oddając walkowera i łatwe 3 punkty przeciwnikowi i sąsiadowi w tabeli. Oticon ogrywa SEC Szczecin 3:1, ale z małych punktów wynika, że był to zacięty pojedynek i każdy wynik był możliwy, a taka postawa SEC napawa optymizmem na przyszły sezon.

Z siatkarskim pozdrowieniem
Redakcja slaps.szczecin.pl