Zawodniczki SMS Police pokonały zasłużenie APS Rumia w meczu II ligi. Tym samym awansowały na piątą pozycję w ligowej tabeli. Sobotni mecz był rewanżem za pierwszy mecz rozgrywany w Rumi. Wtedy, mimo, prowadzenia w setach 2:0 SMSki przegrały 2:3. Teraz, w Policach, było inaczej. To gospodynie narzuciły swój styl gry, grały ambitnie i były zdeterminowane.

Dokładnie 19 minut trwała pierwsza odsłona sobotniego spotkania. Rywal nie radził sobie z zagrywką i atakami SMSek. Przewaga cały czas się powiększała, a przerwy trenera Tomasza Kordowskiego na niewiele się przydawały. Niesione chęcią zwycięstwa siatkarki SMSu Police wygrał pierwszą partię zasłużenie – 25:14.

W drugiej było jeszcze lepiej i szybciej. Najpierw 5:0, potem 15:4. Takiej przewagi nie spodziewały się chyba rumianki, które nie wiedziały co zrobić, aby przynajmniej zmniejszyć swoją stratę. Dobrze dysponowane tego dnia SMSki nie zamierzały odpuszczać i wygrał jeszcze wyżej – 25:11.

Mimo, że trzecia odsłona była najbardziej emocjonująca, to SMSki kontrolowały przebieg spotkania. Udane zagrywki Eweliny Karsztun, Oli Berbeckiej i Ewy Bimkiewicz nie dawały jakichkolwiek szans na wygranie tej partii siatkarkom z Rumi. Mimo kilku drobnych błędów w końcówce partii, które przydarzyły się gospodyniom spotkanie zakończyło się w trzech odsłonach, a zwycięzcą meczu została Szkoła Mistrzostwa Sportowego Police.

Najlepiej punktującą została Ewa Bimkiewicz, która zdobyła 23 punkty.

SMS Police – APS Rumia 3:0 (25:14, 25;11, 25:19)

SMS Police: Wojtarowicz, Abramajtys, Dziewiątkowska, Berbecka, Karsztun, Bimkiewicz, Świt (l) oraz Bayer, Borowska, Antosiak, Maksym, Bobkowska