login : hasło :
przypomnij hasło utwórz profil
rozgrywki :
liga :
mpkt+/-
1.Perła-Dent 184449 / 18
2.ZCR Lux Medica184348 / 19
3.AZS US183946 / 22
4.Espadon SMS II183642 / 26
5.Espadon SMS I183237 / 28
6.AZS PUM182128 / 39
7.AZS AM181928 / 42
8.AZS ZUT181725 / 45
9.LKS Przecław181324 / 47
10.Espadon SMS III18611 / 52

pokaż pełne wyniki

ligowiec.net - patron medialny rozgrywek SALPS
Szczecin i Zachodniopomorskie - informacje, artykuły, wydarzenia. | www.gs24.pl

  Maj 2024  

wydarzenia w tygodniu12345
wydarzenia w tygodniu6789101112
wydarzenia w tygodniu13141516171819
wydarzenia w tygodniu20212223242526
wydarzenia w tygodniu2728293031

Szukaj :

użytkownika :

zawodnika :

w newsach :

szukaj meczu :

Statystyki :

• 6023 dni działalności portalu

• 1708 zarejestrowanych użytkowników

• 2824 newsów

• 31853 komentarzy

• 35278 zdjęć

• 75 filmów

• 206 drużyny w bazie

• 7893 meczów w bazie

• Poszerzone statystyki →

zalogowani: 0, goście: 4

UWAGA! Portal salps.szczecin.pl wykorzystuje pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. W przeględarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.

Aktualności :

3

gru

2008

Facebook logo
Google+ logo
0dodaj zdjęcia
W dniu dzisiejszym o godzinie 17:30 odbył się mecz III ligi między Spajkerem i Colors Studio. Ponieważ grając w meczu nie zawsze potrafię ze szczegółami zapamiętać jego przebieg pozwoliłem sobie zatytułować ten artykuł „pseudorelacją”. Opiszę w dość swobodnym stylu i z perspektywy zawodnika jednej ze zmagających się na boisku drużyn to co zapamiętałem. Mam nadzieję, że będą to słowa zgodne z zaistniałymi faktami :)
Potencjalnych czytelników ostrzegam, że jak to często bywa z moimi artykułami, tak i w tym przypadku nie będzie to krótka historia. Mam nadzieję, że chociaż okaże się ciekawa ;)

W pierwszym secie Spajker zrobił małą powtórkę z większości rzeczy które potrafi na boisku zrobić źle, przypuszczalnie chodziło o to żeby nasz nowy-stary kolega, którego w tym roku przedwcześnie przyniósł nam w prezencie Święty Mikołaj mógł zapoznać się z naszymi "możliwościami" ;) Mówiąc krótko set nam nie wyszedł.

Drugi set to próby ogarnięcia sytuacji przez nas, szczególnie jak sądzę poprawek w stawianiu bloków na ataki gości. A wiele więcej to nie pamiętam z tego seta, bo zajęty byłem graniem. Ale zdaje się, że zaczęliśmy od dwóch głupawych błędów-nieporozumień i od początku musieliśmy gonić wynik. Nie dogoniliśmy, pomimo że gra już nie wyglądała aż tak źle jak w secie pierwszym. No a w secie trzecim zaczęła się niezła jazda ;)

Tym razem Colors Studio już nie dało rady nam uciec już na samym starcie i gra była wyrównana. Było 3:3 i potem też jak pamiętam 9:9. Ale Spajker jakoś w końcu dostał lekkiego kopa i zaczął prowadzić. Korzystając z dosyć licznej jak na nas ekipy (aż dziewięciu nas przyszło powalczyć z CS) rozkręciliśmy nieco walkę także w aspekcie pozaboiskowym - mam na myśli hałaśliwy doping. Na boisku zaczęło być ostro i ciekawie, Spajker zaczął łapać CS blokiem, a do tego nowy-stary kolega w końcu połapał się (czy też raczej sobie przypomniał) jak to się gra w III lidze - w związku z czym pogodzony trochę z warunkami w jakich mu przyszło "pracować" zaczął zdobywać więcej punktów w ataku jak się dało oraz łatać w obronie dziury tam gdzie mu je życzliwie zostawiliśmy. I tak do spółki z libero w końcu dołożyli trochę gry w obronie, której nam zabrakło w poprzednich partiach. Zrobił się ruch, jazgot, podskoczyła adrenalinka i Spajker wygrał tego seta.

W tym czasie do sali przy Bolka zaczęli już powoli schodzić się zawodnicy drużyn mających grać mecz po zakończeniu bitwy Spajker - CS i zdaje się, że obraz trwającego meczu na niektórych zrobił wrażenie.

W czwartym secie moim zdaniem było równie pięknie i ciekawie jak w trzecim. CS robił co mógł, by nie dać sobie odebrać punktu w tym meczu, ale my byliśmy nieźle nakręceni i gra nam się układała. A w hali panował nieludzki hałas - czyli walka na doping w wykonaniu obu drużyn (bo goście wcale w tym aspekcie jak się okazało nie radzą sobie gorzej od nas). Myślę, że niejeden z nas jutro będzie miał problemy z mówieniem po tych wszystkich zagrzewających do boju krzykach ;) Jak to żartobliwie zapytał w pewnym momencie arbiter tego spotkania: "Gracie na wyniszczenie?" ;) Stopniowo okazywało się, że nasze (zaskakujące zapewne po słabym początku meczu) "przebudzenie" na tyle zmęczyło przeciwników, że i w tym secie w końcu zdobyliśmy przewagę. Mieliśmy wynik 21:18 jeśli się nie mylę, gdy CS poprosiło chyba o czas (ale pewien to tu nie jestem niczego, bo zbytnio byłem zaangażowany w grę w tamtym czasie). Niestety końcówkę seta zaliczyliśmy już niezbyt udaną - CS doprowadziło do wyrównania, a następnie po kilku akcjach udało im się wygrać na przewagi, o czym zadecydował najpierw skutecznie postawiony potrójny blok, a następnie zły odbiór zagrywki (do ilu CS tego seta dokładnie wygrało nie pamiętam - do 26? 27?).

Uważam, że poza nierównym (tzn. w naszym wykonaniu słabym) początkiem ten mecz mógł się bardzo podobać i stał na dobrym poziomie. My niestety nie nagrodziliśmy samych siebie nawet punktem za tę dobrą postawę do końca meczu, najwyraźniej kara za przespanie pierwszej partii aż tyle nas dzisiaj musiała kosztować.
Spotkanie przebiegało w przyjaznej sportowej atmosferze pod czujnym okiem sędziego Huberta Kaczmarka, który poprowadził dobrze spotkanie, w miarę potrzeby upominając zawodników ostrzeżeniami (gdy np. po swoich złych zagraniach używali słów, których na co dzień nawet nie znają ;)), na szczęście obyło się bez żółtych i czerwonych kartek.

Gratulacje dla drużyny Colors Studio za zdobycie 3 punktów, pod koniec meczu musieli się sporo napracować by doprowadzić do tak korzystnego dla siebie rozstrzygnięcia. Z niecierpliwością będę wyczekiwał rewanżu, który może okaże się równie ciekawy i emocjonujący.

Spajker 1 - 3 Colors Studio

Komentarze do artykułu :

• wyświetl w odwrotnej kolejności ↑

dodał : lsny, 03.12.2008, 21:15

Obydwie drużyny grały jak z nut. Mecz na wysokim poziomie zagwarantował ciekawe widowisko, nic tylko czekać na rewanż

dodał : rolo, 03.12.2008, 21:39

no to ja się pytam czy ty PISZESZ na wyniszczenie? nie no kolejna super relacja-rzeka jak byś jeszcze zdradził o jakie słowa chodzi... lubię uczyć się nowych rzeczy

dodał : K13, 03.12.2008, 21:42

Heh, patrzę na potwora którego stworzyłem i widzę, że ze zmęczenia parę powtórzeń w zdaniach prześlizgnęło się nawet przez drugie czytanie w fazie "betatestów"
Co do słówek to odsyłam do kolegi kaczoraXXX (ileśtam)

dodał : dvoorek, 03.12.2008, 23:22

A jak tak krzyczałem "Spajker! Spajker! " I nie pomogło...

dodał : K13, 03.12.2008, 23:27

Dzięki Dvoorek, zapewniam Cię, że każdy głos się dziś liczył Sam widziałeś co tam się działo - istne szaleństwo. Ale jestem przekonany, że dało nam niezłego kopa i pozwoliło lepiej walczyć o zwycięstwo. A że się nie udało? Bywa i tak.
Za dwa tygodnie mecz Spajkera z już-nie-Tabasco, pewnie wtedy każdy z nas będzie krzyczał coś innego
Pozdrawiam.

dodał : dvoorek, 03.12.2008, 23:29

Oj wtedy tak:)
Niestety, zmartwiło mnie Wasze wzmocnienie dzisiejsze...

dodał : K13, 03.12.2008, 23:32

Dopiero co rozpoczęty sezon transferowy niewątpliwie zaliczymy do udanych. Nowy-stary kolega mam nadzieję też nie będzie żałował decyzji

dodał : dvoorek, 03.12.2008, 23:35

Nie mów hop...
Niedługo jak wyciągnę portfel i zacznę proponować stówki za grę w moich barwach
Taka... drobna ironia...

dodał : K13, 03.12.2008, 23:38

Wiadoma sprawa Swoją drogą ciekawe na ile zespoły 3-ligowe wykorzystają okres transferów, czy sporo zmian nastąpi nim się rozpoczną rewanże.

dodał : August, 04.12.2008, 00:13

No chłopaki troszkę groszem sypnęli, ale mniejsza o to Szczerze mówiąc to wzmocnienie ze mnie żadne dzisiaj było i raczej niczym się nie wyróżniłem. Ale była to w sumie predyspozycja oczekiwana w związku z ostatnimi przeżyciami Myślę że zagraliśmy dobre spotkanie i dzięki dobrze dysponowanej drużynie przeciwnej stoczyliśmy momentami dość zacięty bój. Wyszło jak wyszło choć wiele nie brakowało a wynik mógłby być dość odmienny. Ale nie ma co się przejmować tylko trzeba iść do przodu i walczyć dalej. Pozdro dla reszty ekipy i przeciwników za dobry mecz

nowy-stary kolega

dodał : K13, 04.12.2008, 00:22

Dekonspiracja! Liczyłem, że dłużej przetrzymasz zainteresowanych tematem w niewiedzy

dodał : dvoorek, 04.12.2008, 12:50

August w 3 lidze w ełro płacą?
Bo nie wiem czy nie muszę iść do kantoru przypadkiem:P

dodał : August, 04.12.2008, 13:42

Nie, chłopaki żeby mnie ściągnąć to na wakacje w Anglii byli na zmywaku trochę pociułać i dali mi w funtach. Coś wspominali że ich 4 musiało przez 2 miesiące robić żeby uzbierać na mnie. Ale może znajdziesz kogoś tańszego i podczas ferii uzbierasz. Życzę powodzenia i wytrwałości w pracy

Dodaj swój komentarz :


Musisz się zalogować aby dodawać komentarze.

Ostatnie komentarze

Kajak18, 05.10.2016, 09:07, na forum

Supremist, 22.09.2016, 13:06, na forum

pindziuch82, 22.09.2016, 11:28, na forum

BebzuN, 15.09.2016, 21:08, na forum

Logo SMS Police

Forum

Zawodnicy
05.10.2016, 09:07

Szukamy zawodników
22.09.2016, 13:06

Poszukiwany zespół
22.09.2016, 11:28

szukam zawodników do ...
15.09.2016, 21:08

Rozgrywający poszukiw...
14.09.2016, 17:53

dizajn & kod : Krzysztof Zabłocki