I set rozpoczął sie od bardzo dobrych zagrywek gości z Pyrzyc i kilku prostych błędów zawodników ENEI. Poskutkowało to dość niespodziewanym prowadzeniem Asekuracji 7:0! Wtedy to dopiero 1 oczko na swoim koncie zapisali zawdonicy z sali na Świętoborzyców. I szybko złapali swój rytm gry mozolnie odrbiając straty. Nie było to jednak takie proste bo pierwszy remis zobaczyliśmy przy stanie 22:22 choć do tego momentu cały czas na prowadzeniu był team z Pyrzyc. Przewaga z początku seta topniała jednak bardzo szybko. Pierwsze prowadzenie w tym secie a także w meczu gospodarze objęli przy rezultacie 23:22 i zdobyli kolejne 2 punkty tym samym zwyciężając w secie otwrcia. Bardzo raziła słaba siła ataku drużyny przyjezdnej choć rozgrywjący robił co mógł by zgubić blok ENEI.

II set to już całkiem inna bajka. Gospodarze od samego początku narzucili gościom swój styl gry. Bardzo dobra zagrywka oraz skuteczne kontry sprawiły, że ENEA odskoczyła na 5 punktów i prowadziła 10:5. Dobra seria nie trwała jednak długo, gdyż Asekuracja nie zamierzała poddać seta bez walki i rozpoczęla punktowy pościg i tak jak w poprzednim secie ENEA tak tym razem drużyna z Pyrzyc zdobyła kilka punktów w 1 ustawieniu. Wyszła na prowadzenie 14:16 a następnie 14:18 po kliku ładnych obronach i dobej grze w bloku. Punkty w tym secie były zdobywane seriami ponieważ po chwili widzieliśmy juz wynik 18:18!! W tym momencie oba zespoły spoknie grały punkt za punkt. Przy stanie 22:24 dwie piłki setowe obroniła ENEA i wygrała na przewagi do 25.

Kolejną i jak sie później okazało ostatnią partie lepiej rozpoczęli ponownie gracze ENEI. Wydawało się, że drużyna z Pyrzyc jakby opadła z sił. Set przebiegał spokojnie bez większych emocji i do stanu 17:13 dla gospodarzy którzy pewnie zmierzali do wygrania seta oraz meczu można było odnotować fakt, iż w pewnym momencie na parkiecie w drużynie gości znajdowało sie 7 graczy :) co zauwżył sędziujący to spotkanie Maciek Maciejewski. Gdy wydawało się już, że czas zbierać sie do domu coś drgnęło w zespole Asekuracji. Strata kilku punktów została zniwelowana i mogło sie wydawać, że mecz sie przedłuży choćby o set. W decydującą faze seta weszliśmy wynikiem 20:19 następnie jednak fatalne błędy gości w przyjęciu oraz ataku rozwiały wątpliwości. ENEA jak najbardziej zasłużenie wygrała 3:0 i w tabeli przesunęła się na 3 pozycje w tabeli.

Zdjęcia postaram się dorzucić później lub jutro. Pozdrawiam
pawpil